Organizacja i skupienie czyli słowa na ten rok

W nowy rok wchodzimy w pełni skupieni…


Hej kochani,

Nowy rok, nowe postanowienia, czy już na wstępie zrezygnowaliście?
Ja jakoś w tym roku nie planowałam, nie spisywałam żadnych poważnych i jakże przyszłościowych punktów na swojej złotej liście, które muszę spełnić. 

Dzisiaj sprzedam wam kilka ‘oczywistych’ ale nie używanych zabiegów, które pozwolą się bardziej skupić na celu, nie rozpraszać i osiągnąć założone cele, no bo usiąść, spisać umie każdy to nie wyczyn, ale już z realizacją może być o wiele gorzej. Więc bez zbędnego tracenia czasu, bo w końcu o to nam w tym roku chodzi- aby jak najwięcej czasu zaoszczędzić, a nie zmarnować.


Pierwszy punkt?


Odinstaluj wszystkie niepotrzebne aplikacje z telefonu, brzmi prosto? O nic z tego jak już przyjdzie co do czego to stwierdzicie, że potrzebujecie wszystkiego, uważajcie. Wszystkie rozpraszacze, które zabierają nasz cenny czas.

Ważne, aby pracować w czystej przestrzeni zarówno tej wokół nas jak i tej w naszej głowie.

Numer dwa- magia czasu.


Nie skupiaj się na wielu rzeczach naraz, wszyscy mamy taką samą dobę ani mniej ani więcej, więc wykorzystajmy ten czas dobrze. Wybierzmy w danym dniu te czynności, które rzeczywiście są ważne.



Wiecie czego między innymi nauczyło mnie liceum?
Wyborów… co jest dla mnie ważniejsze.
Wiadomym było, że nie jestem w stanie nauczyć się w jeden wieczór na każdą z 3 kartkówek w pełni i w tym momencie musiałam zdecydować na czym chce się skupić w 100% bo jest dla ważniejsze niż pozostały dwa przedmioty, a z czego zadowoli mnie dwa, które ewentualnie poprawiałam w późniejszym terminie. Nie zawsze było to proste bo coś świadomie musiałam zawalić, ale nie zawsze nasze wybory i decyzje polegają na[ dobre vs złe] bardzo często jest to wybór pomiędzy [złym a gorszym].

Wiecie o co mi chodzi prawda?

Trzy-bałagan a burdel.


Przestrzeń- dbajmy aby nasze mieszkanie, dom, pokój był na bieżąco ogarnięty, a raz porządnie sprzątany.
Widzicie różnice? Czasami wystarczy wynieść dwa kubki do kuchni, aby nasz ‘bałagn’ uciekł a czasami musimy sięgnąć po odkurzacz. Niech podczas pracy czy codziennych czynności bałagan nas nie rozpraszał, abyśmy nie tracili cennego czasu na sprzątanie bo ta czynność nie jest ważniejsza na naszej szali priorytetów, a co gorsza nie może stać się wymówką do tego, aby nie napisać nowego postu, bo jest za brudno na stole…


Cztery- zeszyciki, a chęci.


Organizacja, temat który staje się coraz popularniejszy, powstaje wiele metod organizacji, produkuje się masa innowacyjnych plannerów i kalendarzy, które podobno mają nam ułatwić planowanie, ale...jak nie będziemy zmotywowani i chętni to nawet najładniejszy zeszycik nic nie wskóra tutaj. Także do dzieła!

Pięć- Nastawienie.


Nastawienie… to na pierwszy rzut oka nic wielkiego pewnie pomyślicie, jednak taka mała, niepozorna rzecz, a potrafi zmienić nasz nudny dzień w coś przyjemnego. Wychodząc z domu z nastawieniem że to nie jest nasz dzień, ze nie chcemy, nie mamy ochoty i chcemy zostać w domu to z pewnością nic dobrego nas nie spotka a może stać się wręcz przeciwnie i przyciągniemy pecha.
Dlatego właśnie ważne, aby przed wyjściem z domu ważne jest aby się nastroić muzyka, dobra kawa albo smacznym śniadaniem.

!!!Ostatni sekretny punkt!!!


Najlepsze zostawiłam na koniec czyli sekretny punkt ( jeśli nie dotrwałeś/aś do końca to przykro mi ale się nie dowiesz o tym… czyli moja praca poszła na marne…!) Mam nadzieje ze TY dotrwałes/aś i moja wiara w czytelników nie będzie musiała upaść.

O-D-P-O-C-Z-Y-N-E-K!!!! Jak już wypełnisz wszystkie pięć punktów to usiądź i odpocznij sobie, zasłużyłaś/eś!

Dużo dziś zrobiliście? Powiedzcie to sobie, przeanalizujcie dzień podsumowując go w maseczce i z kubkiem herbatki ( albo winka) i się wyciszcie po całym, długim dniu szykując siły na kolejny.

Co cię omineło w ostatnim czasie!

2 komentarze:

  1. Sama wierzę, że nadmiar zadań może rozpraszać tak samo, jak zbyt duża ilość aplikacji w telefonie. Codziennie wybieram tylko te najważniejsze zadania, które faktycznie popychają mnie do przodu. Inaczej można się kręcić w kółko bez końca! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie! Mam takie samo zdanie, warto się rozwijać a nie stać w miejscu.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Life is just one , Blogger