Zmiany zmiany...Nowe włosy!

Hej kochani

No cóż przyszedł czas i na mnie, tak wreszcie jakaś zmiana, coś nowego.
Pewnego dnia sobie siedziałam i nagle poczułam potrzebę zmiany czegoś w sobie i ... padło na włosy.

I tak własnie skończyłam z nowym odcieniem.
Dla mnie moje włosy są ważne taka moja mała wizytówką i bardzo sobie cenie ich wygląd oraz kondycje, jakoś przesadnie o nie nie dbam ale zwracam uwagę aby nie były przesuszone czy zbyt oklapłe.
Teraz w kilku punktach postaram się Wam przybliżyć moją małą metamorfozę.
Zapraszam na wpis

Najpierw postanowiłam rozjaśnić swój naturalny kolor włosów (miałam nadzieje że zbyt wiele im nie będzie potrzeba)
Oczywiście sugerując się reklamą i opinią kupiłam rozjaśniacz z Syossa i postawiłam na kąpiel rozjaśniająca moje włosy.
Rozjaśniacz zmieszałam z odżywką, wodą, szamponem i trzymałam mieszankę na głowie przez 35 minut następie ją spłukałam.
Szczerze?
Przeraziłam się bo na czubku głowy miałam co prawda blond razem z jajkiem a końcówki i długość włosa średnio złapała...
No ale nie spodziewałam się czystego blondu (taki był mój cel)
Miałam nadzieję na rozjaśnianie i powiem wam że się rozjaśniły i to mocno.
Kąpiel powtórzyłam drugi raz dla większego efektu. Potem już włosy zostawiłam bojąc się że zaraz mi wszystkie wypadną bo taka kąpiel nie jest dla nich najlepsza co prawda nie tak niszcząca jak sam rozjaśniacz ale...
Jak mama zobaczyła moje włosy, które były we wszystkich odcieniach od brązu poprzez rude do pojedynczych pasemek blondu to powiedziała jedno: Musimy iść do fryzjera to uratować
I tak właśnie zrobiłyśmy pojechałyśmy do zaufanej fryzjerki mamy, która powiedziała że damy rade same to odratować, wystarczy kupić 2 farby na moje długie włosy i je nałożyć wtedy powinno wyjść a przede wszystkim pokryć moje szaleństwo i wyrównać kolor na czym najbardziej mi zależało.
I po trzymaniu farby przez 45 minut faktycznie wyszło co prawda nie był to jasny blond jednak kolor się wyrównał i wyszedł taki ciepły miodowy odcień.
Z pewnością nie było tak tragicznie jak na początku jednak nadal się przekonuje do nowych jasnych włosów.

Przed:



Po:





Kolor farby to Syoss Jasny blond


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Life is just one , Blogger