Update życiowy/Postanowienia na luty/
Hej kochani
Jak Wam minął pierwszy miesiąc nowego roku?
A zadam jeszcze lepsze pytanie, jak tam wasze
postanowienia noworoczne?
Już porzucone czy jeszcze próbujecie? W dzisiejszym spotkaniu
przedstawię Wam co tam u mnie słychać, mały update życiowy, co udało mi się zrealizować i plany na luty, który już się zaczął, a ja jestem troszkę w tyle ale tylko troszkę.
No to zaczynajmy!
Styczeń rozpoczął
się dla mnie bardzo przyjemnie, tydzień do ferii, 5 dni do studniówki, mała a
może nie taka mała zmiana w wyglądzie, potem 2 tygodnie wyczekiwanego wolnego i jakże potrzebnego
odpoczynku po świętach więc jak widzicie w styczniu to ja się dużo nie nachodziłam
do tej szkoły co tylko przekłada się na więcej zrobionych rzeczy! A chociaż
mam taką nadzieje…
Fryzjer to był mój
główny cel na pierwszy miesiąc w nowy roku, chciałam coś zrobić z włosami aby
nie wyglądały tak złe. Idąc do znajomej fryzjerki (nie oddalałbym się w ręce przypadkowego fryzjera, wszystkie znamy
ten moment kiedy mówimy 'proszę podciąć
1cm' a wychodzimy bez połowy włosów) a wiec wracając wiedziałam, że chce je skrócić i nanieść nowy kolor, udało się
wszystko. Może długość jest krótsza niż zakładałam, ale w tym
momencie jestem zadowolona z tego jak się prezentują i przede wszystkim w
jakiej są kondycji!
Kolejne rzeczy,
które chciałam zrealizować w styczniu łączyły się z feriami a mianowicie miałam w planach odpocząć, zacząć powtarzać do matury, w większym stopniu zaopiekować się
blogiem- częściej wypuszczać w tej przerwie wpisy i zając się jego stroną techniczną oraz promocją co się opłaciło! I jestem pod
wielkim zaskoczeniem waszego pozytywnego odzewu, to bardzo motywuje do dalszej
pracy i jeszcze lepszego wkładu w moje miejsce.
Witam serdecznie wszystkich nowych czytelników!
Witam serdecznie wszystkich nowych czytelników!
Odpoczynek i powtórki
do matury na pierwszy rzut oka wykluczają się wzajemnie ale muszę Wam powiedzieć że udało mi się połączyć jedno i drugie! Wiec zadanie wykonane !
Nie miałam dużo
założeń na pierwszy miesiąc bo chciałam przede wszystkim wykorzystać wolny czas
na odpoczynek i większą ilość wpisów dla Was i udało mi się wiec MISSION
COMPLETED
Luty … luty… luty …
nie będzie to długi miesiąc ale jakże intensywny!
Powrót po feriach do
normalności nie był łatwy a wręcz dostałam przysłowiowy 'kubeł zimnej wody na
głowę' mój kalendarz pęka od terminów jakimi jestem zawalona do 14 czyli połowy
miesiąca a końca nie widać…ale spokojnie grunt to pozytywne nastawienie i spokój
bez niepotrzebnych nerwów. W tym momencie jestem w totalnym chaosie gdyż pisze dla Was ten wpis o 00:22 więc to mówi samo za siebie, tyle pracy mnie
czeka ze aż nawet nie chce o tym myśleć. Dobra ale koniec narzekania, musiałam
sobie ponarzekać ale od razu człowiekowi tak lżej.
W tym miesiącu chce
się skupić na organizacji swojego życia bo to jest jakaś porażka, chce również troszeczkę więcej ćwiczyć bo nie ukrywam ze na tej płaszczyźnie nie jestem do
przodu.
Chciałabym także nie zaniedbywać Was tutaj i oczywiście wrzucać coś do poczytania przed snem ale myślę ze regularne pisanie to cel każdego blogera z tego co ostatnio widzę w wielu wpisach.
Nie jestem tych moich celi na ten miesiąc jakoś ogromnie dużo ale patrze realistycznie na swoje siły a przede wszystkim na CZAS, który mam mocno ograniczony jednak moim zdaniem grunt to dobra organizacja i zarządzanie czasem- czyli coś co uwielbiam kalendarze, kartki, kolorki, zakreślacze, rozpiski mogłabym godzinami o tym rozmawiać. Jeśli chciałybyście post o mojej organizacji to piszcie na dole ;)
Chciałabym także nie zaniedbywać Was tutaj i oczywiście wrzucać coś do poczytania przed snem ale myślę ze regularne pisanie to cel każdego blogera z tego co ostatnio widzę w wielu wpisach.
Nie jestem tych moich celi na ten miesiąc jakoś ogromnie dużo ale patrze realistycznie na swoje siły a przede wszystkim na CZAS, który mam mocno ograniczony jednak moim zdaniem grunt to dobra organizacja i zarządzanie czasem- czyli coś co uwielbiam kalendarze, kartki, kolorki, zakreślacze, rozpiski mogłabym godzinami o tym rozmawiać. Jeśli chciałybyście post o mojej organizacji to piszcie na dole ;)
Miłego wieczoru
Do następnego
Natalia
Poprzednie wpisy:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz