Koniec tego roku....NARESZCIE
Hej,
Okres świąteczne trwa w najlepsze, 5 dni do wigilii…
Ostatnio mało sypiam, zaraz sesja trzeba nadrabiać, a ja nie jestem w tym zbyt dobra.
Ten rok...nie należał do najlepszych i raczej cieszę się że to końcówka.
Nie mam pojęcia co robię, wszystko się pokomplikowało i powstał bałagan, ale chyba wiele z nas się tak czuje w tej chwili.
Od nowego roku
zaczynam nową pracę po przygodzie w miejscu, które wyniszczało
mnie psychicznie przez ostatnie prawie dwa miesiące. Planuje osobny
wpis więc STAY TUNED :)
Konkretnie zaglądajcie po nowym roku
bo 2.01.2021 (magiczna data) wleci tekst właśnie z tą historią.
Wpadłam się przywitać i lecę dalej, więc wpadajcie sprawdzajcie i czekajcie!
Do następnego,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz