Nareszcie to koniec! Co dalej?





Hej kochani,

Długo nic się tu nie działo... tak, tak wiem, ale to dlatego, że chciałam się skupić na maturach i w spokoju  do nich przygotować bez presji pracy i myślenia co by tu Wam napisać i wstawić.

Teraz jednak jest już po wszystkich stresujących egzaminach, zakończyłam pewien etap i rozpoczynam kolejny.

Wiecie jakie uczucie dręczy mnie od dłuższego czasu? Poczucia niepewności, nie wiem co teraz będę robiła, nie wiem, w którą stronę powinnam iść, ta świadomość braku napisanej instrukcji na kolejne kroki... wiadomo w gimnazjum chodziło o to, żeby dobrze je ukończyć, zdać egzaminy i dostać się do wymarzonego liceum na kolejne 3 lata. W liceum było już troszkę inaczej, nie tak bardzo skupieni na nauce, cel żeby przejść, zdać, ukończyć, dostać świadectwo (w miarę dobre) napisać maturę na co najmniej 30% i przestać WRESZCIE się denerwować.

Tak, liceum to był wieczny stres i strach, ale o tym szerzej opowiem w jednym z kolejnych postów, który przygotowuje dla przyszłych licealistów.

Wracając... to brak mi tej dalszej instrukcji, teraz nastał moment na napisanie własnej i chyba to mnie najbardziej przeraża...

Jednak nie ma co patrzeć ciągle na ciemne strony, w każdej sytuacji są pozytywy i ich się trzymam i wy również powinniście!


Miłego dnia i do następnego!




------------------------------------------------------------

Poprzednie wpisy, które mogły Cię ominąć

PIĘKNE UCZUCIE W CIĘŻKICH CZASACH WOJNY- BOOK OF APRIL
CO TAM?
WE'RE NOTHING MORE THAN FRIENDS...

Po więcej inspiracji zapraszam--->
We heart it
Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Life is just one , Blogger