Test rozświetlacza z Lovly !
Hej
kochani
W dzisiejszym poście
zaprezentuje Wam rozświetlacz, który mysle ze jest dosyć znany i lubiany także zapraszam na test
A
więc jak na rożswietlacz przystało nakładam go na szczyt
kości policzkowych , pod łuk brwiowy, na łuk kupidyna oraz szczyt
nosa.
O
to jaki uzyskałam efekt, myślę że jest to rozświetlasz dobry na co dzień, jednak musimy na niego uważać bo jest to kosmetyk z kategorii, którym możemy zrobić sobie krzywdę przy nadmiarze i
świecić się jak choinka Bożonarodzeniowa a to dosyć słaba opcja. Trochę już go testuję i jestem z niego jak najbardziej zadowolona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz