GET READY WITH ME (MAKE UP)

Hej kochani

 

Dzisiaj przygotowałam dla was post z serii Get Ready with Me Make Up 
Mam nadzieję że spodoba się wam taka forma  postu 
Zapraszam serdecznie

Makijaż najczęściej robię jednocześnie coś oglądając aby nie marnować czasu i przy okazji nadrabiam yt.


 Makijaż zaczynam od matowego podkładu z Eveline , który latem sprawdza się u mnie bardzo dobrze. Tak jak należy kosmetyk matowi nasza skórę , idealnie łączy się z naszą cera , wyrównuje koloryt, i ładnie pachnie jest lekki oraz przyjemny. Praca z tym kosmetykiem wymaga trochę czasu , gdyż jest to kosmetyk matowy a jego konsystencja szybko 'zasycha' za twarzy więc trzeba szybko z nim pracować.


 Następnie na strefę T nakładam puder mineralny Z Lirene o numerku 01
Świetnie mi się on sprawdza, w dodatku ładnie pachnie i ma w sobie delikatne połyskujące drobinki także dodatkowo matowi ale również delikatnie rozświetla nasz makijaż.


Podkreślenie kości policzkowych czyli konturowanie  to jest coś czego nie pomijam w swoim codziennym makijażu , sprawia mi to ogromną przyjemność i w dodatku ładnie modeluje twarz .
Umożliwia mi to paletka z Catrice Prime and Fine o numerku 020 Warm Harmony.


Na niedoskonałości używam wszystkim dobrze znanego a może i nie, jeśli nie to gorąco polecam Camouflage z Catrice , ja go mam w numerku 010 Ivory, dobry kosmetyk w fajnej cenie.



  Kredka do oczu z Wibo kupiona niedawno ale już testowana . Bardzo fajna kredka , co najwazniejsze miękka i z łatwościa rysuje się kreski .


 
W ostatnim czasie moim ulubionym trio do oczu stały się te dwa tusze w połączeniu z odzywką z Eveline 8 w 1 , dają rewelacyjny efekt . Rzęsy są wydłużone rozdzielone ładnie rozczesane a w
dodatku zabezpieczone , gorąco polecam. 





W ostatnim czasie moim ulubionym trio do oczu stały się te dwa tusze w połączeniu z odzywką z Eveline 8 w 1 , dają rewelacyjny efekt . Rzęsy są wydłużone rozdzielone ładnie rozczesane a w
dodatku zabezpieczone , gorąco polecam 





No i na koniec moja ulubiona cześć makijażu czyli usta, w tym dniu do mocniejszego makijażu oczu postawiłam również na ciemniejsze usta i wypadło na kredkę matową z Golden Rose 5 nr 11. Jest to bardzo fajna pomadka ,nie ma problemu z nałożeniem jej a co najważniejsze pomimo ze jest matowa to nie jest tempa jak w zwyczaju mają tego typu pomadki , ma przyjemną kremową konsystencje.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Life is just one , Blogger